Przeprowadzka.
Spakowałam tylko ostatni rok, bo ostatnich sześciu nie udało mi się pomieścić w moim małym kuferku. Zostały za mną, chociaż każde słowo wtedy wypowiedziane i usłyszane mieszkać już będzie we mnie na zawsze. Tyle pięknych chwil, cudownych spotkań, wzruszeń, nie sposób oddalić ich w zapomnienie pozwalając by zasnęły pod pierzyną siwego kurzu.
Jednak, poniekąd zmuszona własnym brakiem sił do walki z technicznymi usterkami, bo to raz kran przeciekał, innym razem tapeta odklejała się całymi płatami spadając z głuchym grzmotem na wyszczerbioną podłogę, innym razem echo całkiem zasypiało i nie mogłam usłyszeć samej siebie. Dlatego, zmiana.
Potrzebować będę chwili, by się tu zadomowić, poustawiać swoje mebelki, książki wyjąć z przepastnych pudeł, zawiesić indyjskie dzwoneczki u drzwi zostawiając je uchylonymi dla gości. Zaparzyć imbryk herbaty i wsypać ziarenka kawy do słoiczka.
Wywieszam. Otwarte. Zapraszam.
Stary adres: http://www.india.blog.onet.pl
Polecany post
Tak czyta się tylko raz
Najbliższy jest mi jednak Wojtek Karpiński tym, że jak mało kto dzisiaj zachował zdolność podziwu i przyswajania sobie tego, co p...
-
Ten moment przebudzenia, gdy pojawiają się pierwsze myśli dnia; człowiek zadaje sobie pytanie - skąd się tam biorą, oczekując naszej świ... -
Klamka ugina się lekko pod ciężarem nowego dnia stojącego na progu ciekawości świata. Wychodzę naprzeciw jutrzence otulonej woalem oczekują...
Jestem już Małgosiu :-) Wpadłam z wizytą na nowe mieszkanie :-) Pięknie tu :-)
OdpowiedzUsuńReniu, jak miło, że jesteś. Od razu czuję się raźniej :) Mieszkanko powoli 'oswajam' :) Ściskam Cię cieplutko :))
Usuńno i ja tez juz jestem, piekne poczatki, czuje sie tu swojsko ;-) a u mnie tez musze jeszcze popracowac, az przyjdzie moment , ze poczuje sie przytulnie - sciskam sobotnio ;-)
OdpowiedzUsuńwitaj! no i ja się bardzo cieszę :) staram się "umeblować" to miejsce i samej poczuć się przytulnie, chociaż najważniejsze, aby Wam było przytulnie tutaj bywać. pozdrawiam cieplutko :)) u Ciebie jest kwieciście, pastelowo, i te koronki!
UsuńWitaj Małgosiu:))) Bardzo przyjemne jest Twoje nowe mieszkanko....takie ciepłe i przytulne:-) Gratuluję i pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńKochana Genevieve, jak dobrze, że jesteś :) Dziękuję za odwiedziny w moim nowym mieszkanku, od razu czuję się w nim jak u siebie :) ucałowania i serdeczności :)))
UsuńPięknie, miło, przytulnie wśród książek, obrazów, starych mebli i znajomych bibelotów. I ten aromatyczny zapach kawy :-)Małgosiu podążam za Tobą nową ścieżką. Pozdrawiam serdecznie. Dominika
OdpowiedzUsuńDominiczko, jak miło Cię tutaj widzieć :) Witaj serdecznie, zapraszam na filiżankę waniliowej kawy :))
Usuń