młody człowiek niesie trzy bladoczerwone róże
dwie dziewczynki biegną z sercem pełnym czekoladek
chowam twarz bo moje dłonie są puste
wciąż boję się że jest Ci tam zimno
za rok przyniosę Ci szalik
i wełniane rękawiczki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Polecany post
Tak czyta się tylko raz
Najbliższy jest mi jednak Wojtek Karpiński tym, że jak mało kto dzisiaj zachował zdolność podziwu i przyswajania sobie tego, co p...
-
Ten moment przebudzenia, gdy pojawiają się pierwsze myśli dnia; człowiek zadaje sobie pytanie - skąd się tam biorą, oczekując naszej świ...
-
Klamka ugina się lekko pod ciężarem nowego dnia stojącego na progu ciekawości świata. Wychodzę naprzeciw jutrzence otulonej woalem oczekują...
Małgosiu!
OdpowiedzUsuń..czy tam jest zimno .. czuję poetyczność w Twoich słowach
chyba pierwszy raz zamurowało mnie po tym co napisałaś ..
napisałas pięknie ale.. łza zbiera się .. kogoś ważnego nie ma ..
a tu dzieje się jak co roku ..Ściskm Cię mocno i ciepło Ola
i ten chłód staje się nazbyt przejmujący... ściskam Cię mocno Oleńko
Usuńteraz, kiedy tak mocno jeszcze odczuwam Nieobecność Twoje słowa wzruszają i pozwalam płynąć łzom i tak samo boję się, że jest Mu tam zimno...
OdpowiedzUsuńDziękuję za te słowa...
E.ko, może trzeba o Nich myśleć ciepło... choć tyle... chociaż tak zimno w duszy... Ściskam Cię najmocniej, z całego serca.
UsuńMałgosiu, ta troska o bliską Ci Osobę, zawarta w Twoim wierszu jest naprawdę wzruszająca. To nic, że już odeszła...ale przecież jest ciągle w Twoim sercu i wciąż się martwisz o Nią...Ściskam Cię najmocniej i całuję:-)
OdpowiedzUsuńI wciąż tak samo mi Jej brak... Uściski najserdeczniejsze Genevieve. Ucałowania.
UsuńDzierganie jest obecnie baaardzo modne. Często widzę, że ktoś szydełkuje w miejscu publicznym. Bardzo mi się to podoba. Najlepiej jednak by było, żeby ktoś zdolny pokazał, jak zacząć. :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
UsuńPrzesyłam serdeczne pozdrowienia .. jestem na zabiegach rehabilitacyjnych ,w miedzy czasie otwieram Twoje wpisy i ..zaczytuję się .Dziękuję Małgosiu! :) Ola
OdpowiedzUsuńDroga Olu, mam nadzieję, że nic poważnego się nie działo, że wracasz do zdrowia i sił. Dziękuję z całego serca, że tu jesteś. Całuję mocno i zdrówka życzę.
UsuńNie znałam żadnej babci ani dziadka ,nie mają nawet mogiły ,pochowani na dalekiej Syberii ,znałam tylko z opowieści rodziców ,bo nawet nie przetrwały żadne zdjęcia ,więc trudno było mi sobie wyobrazić jak wyglądali .W dzień 1 listopada świeciliśmy swoim dziadkom świeczki na opuszczonych bezimiennych grobach.
OdpowiedzUsuńDlatego to święto zawsze kojarzyło mi się bardzo smutno ,ale od kąt mam swoje wnuki to jest bardzo miło i wesoło.
Pozdrawia babcia Regina-Molekułka
Zatem na swoje wnuki przyjdzie mi poczekać, chociaż ta odrobina dziecka pamiętającego i tęskniącego zapewne na zawsze we mnie pozostanie. Serdeczności Molekułko.
Usuń