Samotność pisania

Światowy Dzień Książki

Osoba pisząca książki musi pozostawać w stałej izolacji od innych ludzi. To najważniejszy wymiar samotności. Samotność tekstu - samotność autora. Na początek człowiek się zastanawia, czym była ta cisza dookoła. Obecna właściwie przy każdym naszym kroku po domu, o każdej porze (...). Ta namacalna samotność ciała staje się niewzruszoną samotnością tekstu. Z nikim o tym nie rozmawiałam. Już wtedy, w okresie mojej pierwszej samotności odkryłam, że muszę zająć się pisaniem. (...)
Pisać - jedynie to zaludniało moje życie i przydawało mu uroku. Podjęłam się tego. Pisanie nigdy mnie nie opuściło.

fragment z książki "Pisać" Marguerite Duras
wyd. Świat Literacki



6 komentarzy:

  1. Zacząć pisać .. to wg Wiesława Myśliwskiego należy .."koniecznie,jeśli się ma coś do powiedzenia .." No tak! .. w samotności, taka potrzeba duszy i serca.. ..ale tekst Autora winien stać się wszechobecny ..tak jakoś to rozumiem. Książka to skarb życia .. Autorów i tych co czytają .Serdeczności Małgosiu Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym móc wiedzieć czym jest pisanie książki... ale cieszę się z tej Iwaszkiewiczowskiej "naszej drogi" jaką, jako czytelnik, mogę dreptać z książką w ręką i myślami pisarza między jej kartkami. Masz rację Olu, że to jest jeden ze skarbów życia. Ucałowania.

      Usuń
  2. Ja dziś, przy Święcie Książki, wróciłam do Dzienników Susan Sontag. Sporo u niej fragmentów również o samotności pisania, czytania, poszukiwania nowych, ważnych lektur. Susan pisała - "Książka to ściana. Chowam się za nią by nikt mnie nie widział i żebym ja także nikogo nie widziała." - Dziennik, tom 1. 1947-1963, maj 1961. Też często tak robię. Lubię tę samotność przy lekturze ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo tej samotności... Pozdrawiam Vi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę ,że w dzisiejszych czasach pełnych medialnej wrzawy,większość ucieka od samotności pisania i czytania ,uciekamy od samych siebie ,bo tylko w samotności możemy być w pełni sami z sobą i zastanawiam się dlaczego tak uciekamy od samotności ,czy boimy się poznawać sami siebie?Ja osobiście nie jestem odludkiem ,ale uwielbiam chwile bycia z samą sobą ,chwile pisania i czytania ,po prostu w dobrym towarzystwie się nie nudzę ,ha ha .
    Pozdrawiam serdecznie i radośnie i dziękuję za chwile pięknej ,bujnej i soczystej samotności czytania u Ciebie:)) Molekułka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W umilowaniu pewnej dozy swojej samotności, pozdrawiam Cię serdecznie Molekułko :)

      Usuń

Polecany post

Tak czyta się tylko raz

Najbliższy jest mi jednak Wojtek Karpiński tym, że jak mało kto dzisiaj  zachował zdolność podziwu i przyswajania sobie tego,  co p...